„Każda forma uzależnienia jest szkodliwa - niezależnie od tego, czy narkotykiem jest alkohol, morfina czy idea...” - Carl Gustav Jung |
Autor: Renata Trojan-Satora - psychoterapeuta, terapeuta uzaleźnień, socjoterapeuta |
Przedstawiony poniżej opis dotyczy choroby alkoholowej. Można tu jednak odczytać podobieństwa do problemów związanych z zaburzeniami spowodowanymi używaniem innych substancji psychoaktywnych, czy też utraty kontroli w tak zwanych uzależnieniach behawioralnych.
Zaburzenie używania alkoholu z cechami uzależnienia zostało opisane pod względem symptomów chorobowych w międzynarodowej klasyfikacji zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania.
Uzależnienie zaczyna się i rozwija bez świadomości, ale wyłącznie z udziałem osoby, która na nią zapada. W niedostrzegalny sposób zostaje przekroczona cienka granica pomiędzy nadużywaniem alkoholu a uzależnieniem od niego.
Rozwój tej choroby jest procesem rozłożonym na lata. Przez długi czas pijącemu wydaje się, że jego spożywanie alkoholu ma charakter okazjonalny i towarzyski, ma poczucie utrzymywania kontroli nad ilością i czasem korzystania z trunków. Jednak, w trakcie rozwoju choroby, jej symptomy nasilają się, kolejno pojawiają się nowe objawy.
Człowiek uzależniony, to nie tylko ktoś, kto pije przez kilka-kilkanaście dni z rzędu. Uzależnienie również często diagnozuje się u osób pijących weekendowo. O problemie mówi się, gdy picie pojawia się często, w dużych ilościach lub przez dłuższy czas niż zamierzano.
Uzależnieniu od alkoholu towarzyszą głody alkoholowe, znamionuje je odczuwana silna potrzeba, wręcz poczucie przymusu wypicia alkoholu. Alkoholik traci kontrolę nad ilością i częstotliwością spożywanego alkoholu. Nie potrafi odmówić, ma trudności z ograniczeniem, bądź zakończeniem picia, często pije do upicia się. Cechą charakterystyczną tej choroby jest zmiana tolerancji na alkohol. Człowiek, rozpoczynając swoją przygodę z alkoholem, początkowo wypija niewielkie ilości, szybko odczuwając jego działanie. Stopniowo uzależniając się, potrzebuje coraz większej ilości trunku, aby odczuć podobny efekt. Odnosi wrażenie „mocnej głowy”, co złudnie bywa powodem do dumy. W pierwszych fazach uzależnienia pojawia się zwiększona tolerancja, co oznacza, że wypicie tej samej ilości alkoholu co kiedyś, powoduje słabsze niż poprzednio efekty. Zatem, alkoholik musi wypić więcej, by odczuć takie samo działanie alkoholu, jak wcześniej przy mniejszym spożyciu. Zaczyna pić bez umiaru, pojawia się mocniejszy alkohol, pije do utraty przytomności. W ostatniej fazie uzależnienia następuje obniżenie tolerancji na alkohol, co oznacza, że zdecydowanie mniejsze dawki alkoholu niż poprzednio, dają podobne efekty nietrzeźwości (osoby z wieloletnią historią uzależnienia upijają się niewielką ilością, nawet słabego alkoholu).
Po odstawieniu alkoholu, którego używanie było intensywne i/lub długotrwałe, pojawia się zespół abstynencyjny. Charakteryzuje się określonymi objawami, rozwijającymi się w przeciągu kilku godzin do kilku dni. Najczęściej odczuwane jest ogólne osłabienie, pocenie się, zwiększony puls, bóle głowy, bóle mięśni, mdłości lub wymioty. Mogą pojawić się objawy neurologiczne, drżenia rąk, drżenie całego ciała, ataki padaczki. Zdarzają się przejściowe wzrokowe, dotykowe lub słuchowe halucynacje. Pojawia się bezsenność, pobudzenie psychomotoryczne, czasem lęki. Osoby uzależnione często próbują unikać lub łagodzić ten stan, spożywając alkohol lub inne podobne substancje (na przykład silne leki o działaniu uspokajającym i nasennym).
Równolegle z postępowaniem choroby alkoholowej, następuje zmiana dotychczasowego trybu życia, nawyków, zainteresowań. Osoba uzależniona jest pochłonięta swoim nałogiem: pije lub trzeźwiejąc, „leczy” objawy zespołu odstawiennego. Powoduje to zarzucanie dawnych pozytywnych nawyków, przyzwyczajeń, hobby. Kontakty towarzyskie obejmują zwykle spotkania z osobami pijącymi, w sytuacjach umożliwiających lub dających pretekst do sięgnięcia po alkohol. Alkoholik najczęściej traci znajomych i przyjaciół, z którymi nie może się napić. Picie ciągami powoduje brak stabilności w pełnionych rolach społecznych – człowiek ma trudności w realizowaniu zadań związanych z pracą, szkołą, domem, rodziną.
Osoba uzależniona od alkoholu, pije pomimo świadomości szkód, jakie ponosi w związku ze swoim nałogiem. Doświadcza konsekwencji społecznych poprzez utratę przyjaciół i znajomych, jej relacje rodzinne są mocno nadwyrężone lub wręcz dochodzi do utraty rodziny. Ponosi straty finansowe związane z wydatkami na alkohol, a często też inne rozrywki towarzyszące piciu, typu: nikotynizm, hazard, korzystanie z usług agencji towarzyskich. Pojawiają się szkody zdrowotne, związane z doświadczanymi chorobami układu krążenia, neurologicznymi, związanymi z zaburzeniami metabolizmu i innymi. Zdarzają się konsekwencje prawne, takie jak utrata prawa jazdy, sprawy karne za spowodowanie wypadku, procesy komornicze i inne. Alkoholik podejmuje zachowania ryzykowne, zagrażające zdrowiu i życiu swojemu i innych. Pojawiają się sytuacje związane ze stosowaniem przemocy, nadużyć, samouszkodzeń. Mimo tych wszystkich konsekwencji i strat, osoba uzależniona nie potrafi przestać pić.
Alkoholik uważa, że pije, jak wszyscy, twierdzi, że ma kontrolę i w każdej chwili może przestać pić. Uważa, że to inni mają jakiś kłopot, ponieważ zwracają mu uwagę, krytykują i ciągle wtrącają się w jego życie. Sam nie dostrzega swojego problemu, co jest związane ze specyfiką psychologiczną tej choroby. By zatrzymać ten proces, alkoholik musi doświadczyć kryzysów i strat, jakie niesie z sobą picie, musi ponieść konsekwencje swoich zachowań. Często dopiero, gdy dojdzie do spiętrzenia wielu kryzysów, osoba uzależniona może zacząć mierzyć się ze swoją chorobą i skorzystać z terapii uzależnień.
Zespół uzależnienia od alkoholu, traktowany jest jako choroba, która może być zaleczona, o ile osoba uzależniona podejmie terapię uzależnień. Specyfika tej choroby wymaga intensywnego i długotrwałego leczenia, związanego z utrzymywaniem abstynencji alkoholowej. Diagnozę uzależnienia może postawić lekarz lub certyfikowany specjalista terapii uzależnień.